Jesteś już mistrzem zaparzania pysznej kawy i Twoi przyjaciele o tym wiedzą? No to świetnie! Zatem teraz czas zaskoczyć ich nie tylko smakiem i aromatem czarnego naparu, ale również jego wyjątkowym wyglądem. Piękne wzory na powierzchni kawy zawsze wywołują ogromne wrażenie i podziw. Nie ma się co dziwić – wygląda to bardzo efektownie.
Zachwyt znajomych możesz wywołać dzięki latte art – sztuce zdobienia powierzchni espresso różnego rodzaju wzorkami lub rysunkami, które wykonuje się przy użyciu spienionego mleka. Pomysł na tego rodzaju zdobienia powstał już w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, jednak dopiero od kilku lat zaczął zyskiwać na popularności. Aktualnie Latte Art uważane jest za nieodzowną część złożonej sztuki baristycznej, ponieważ podając obecnie kawę, nie jest ważny tylko jej smak, ale również walory estetyczne. A wbrew pozorom Latte Art nie jest takie trudne, na jakie wygląda.
Głównym składnikiem, który będzie Ci potrzebny do przystąpienia do całego procesu, jest oczywiście kawa. Powinno być to odpowiednio dobrane espresso z trwałą pianką, zwaną cremą. Crema na espresso jest niczym płótno, na którym się maluje. Musi ona być świeża, jednolita i jednocześnie niezbyt gruba. Kolejnym kluczowym składnikiem jest niewątpliwie mleko, które koniecznie musi być dobrze schłodzone. Najlepiej użyć tłustego mleka (od 3,2%), ponieważ przy chudszym zamiast gładkiej pianki o konsystencji lekkiego jogurtu, otrzymamy sztywną pianę z wielkimi bąblami. Do wykonania mini dzieł sztuki na kawie posłuży nam mały dzbanek z dzióbkiem, z którego będziemy lać mleko.
Aby tworzenie Latte Art było w ogóle możliwe, należy wcześniej odpowiednio spienić mleko. Metalowy garnek z odpowiednią ilością mleka należy podstawić pod dyszę i odkręcić kurek. W początkowej fazie, dysza musi być umieszczona głęboko przy ściance, a w miarę czasu i spieniania stopniowo podnosimy ją co raz wyżej, aż w końcowym etapie znajdzie się tuż pod powierzchnią. Podczas spieniania warto kołysać naczyniem, by jego zawartość była w ruchu. Kończymy, gdy mleko osiągnie około 60ᵒC, po czym kilkukrotnie uderzamy garnkiem o stół, by pozbyć się dużych pęcherzyków.
Gdy nasze mleko jest już gotowe, przystępujemy do „rysowania”. Filiżankę wypełnioną w 1/3 espresso lekko przechylamy i wlewamy do niej w równym tempie spienione mleko, by uzupełnić kawę. Gdy filiżanka jest już prawie pełna, rozpoczynamy tworzenie wzorków. Cała sztuka polega na manipulowaniu dziubkiem w różne strony. Należy jednak pamiętać, by nie wlewać mleka w zbyt wolnym tempie. Ruch powinien być zdecydowany oraz jednostajny.
Początkowo Twoje wzorki nie będą zapewne idealne. W końcu nikt asem się nie urodził, a praktyka czyni mistrza. Z czasem jednak z pewnością nabierzesz wprawy i wyczucia, a Twoje mini dzieła będą zachwycać Twoich bliskich.