Kawa prosto spod biało- niebieskiej flagi!

Grecja. Kraj, który wielu z nas zna co najmniej ze szkolnej ławki, kiedy to na lekcjach historii omawiana była starożytność. Starożytna Grecja była niegdyś wielkim imperium, nad którym dumnie górował Olimp, w którym prężnie rozwijały się nie tylko słynne miasta zwane “polis” i gdzie kolebkę ma także szanowana po dziś dzień demokracja – dlatego też, obecnie wraz z ukończeniem 18 roku życia udział w głosowaniu jest obowiązkowy. To właśnie tam narodziła się, jednocześnie kochana i znienawidzona matematyka, słynny trójkąt Pitagorejski i prawo wyporności Archimedesa. Oczywiście poza kwestiami ustrojowo-naukowymi, także grecka kultura skutecznie przesiąknęła w kręgi międzynarodowej sztuki, zarówno w postaci malarstwa, muzyki, jak i literatury.

 

Grecka kultura

To, co w starożytności zostawili nam w “spadku” Grecy ma w dzisiejszych czasach ogromne znaczenie. Swoje początki miały tam przecież Igrzyska Olimpijskie, które uchodzą teraz za największe wydarzenie sportowe na świecie i co cztery lata odbywają się zupełnie różnych częściach naszej planety. Kto by pomyślał, że stosunkowo niewielkie państwo w północnej Europie wciąż ma tak ogromny wpływ na resztę kontynentów. Ponadto, sławetne amfiteatry, które niegdyś były rozrywką dla zwyczajnych ludzi, dziś są wykwintnymi spotkaniami z kulturą dla ludzi z klasą, na które niestety nie każdy może sobie pozwolić. Grecka Liada i Odyseja przetłumaczone w każdym języku, to obowiązkowe lektury w szkołach, a sam ich twórca, Homer jest uznawany za ojca epiki.

 

Namiastki samej Grecji widać na każdym kroku nie tylko w kulturze czy edukacji, ale również i w kuchni, kiedy robiąc grilla ze znajomymi nie może zabraknąć popularnej sałatki greckiej, która z dodatkiem fety doskonale komponuje się ze świeżo upieczonymi kiełbaskami. Wspomniany już ser to prawdziwy przysmak w tym kraju, szacuje się, że na Ziemi, to właśnie Grecy są jego największymi smakoszami, mimo że podbił on już serce niejednego obcokrajowca. Grecki gyros to wyśmienicie doprawione mięso, które w towarzystwie sosu tzatziki tworzy kompozycję, która trafi w podniebienia nawet największym niejadkom. Kuchnia grecka nie opiera się jednak nie tylko na słonych potrawa, bo wraz z pachnącymi i słodkich owocami podaje się także fantastyczną kawę.

 

Kawa po grecku - sposób parzenia

Tradycja picia ubóstwianego przez Greków, czarnego napoju pochodzi tak naprawdę od Turków. To właśnie oni nauczyli ich ją pić, przyrządzać i uświadomili o zbawiennym, pobudzającym działaniu. Okupując Grecję przywieźli do niej kawę, a zaraz po ich wygnaniu, Grecy delikatnie mówiąc, przywłaszczyli sobie do niej prawo, nazywając “kawą po grecku”, mimo że jej przepis nie odbiegał od tego w wersji tureckiej. Najpopularniejszą marką kawy w tym państwie jest sławetna Loumidis Papagalos, która swoją nazwę zawdzięcza nazwisku swoich twórców i pomysłodawców. Przepis na kawę po grecku jest bardzo prosty i banalny. Przygotowuje się ją w birce, którą wraz z wodą w ilości odpowiadającej filiżance, czubatą łyżką kawy i cukrem, stawia się na rozgrzany palnik. W tym czasie wymieszane składniki osiągają odpowiednią temperaturę, a kawa parzy się w sposób naturalny. Pojawiające się na wierzchu kajmaki, czyli delikatna pianka sugeruje, że nasz kofeinowy napar jest już gotowy. Należy przelać go wtedy do filiżanki w taki sposób, aby nie zniszczyć pianki i zachować puszystą warstwę na wierzchu. Kawę po grecku podaje się podobnie jak klasyczne espresso – z kieliszkiem czystej wody wraz ze słodkim deserem, którego nie uraczymy w żadnej karcie menu, w restauracjach podawany jest on jako pozycję obowiązkową do kawy. Sporna pozostaje tutaj również kwestia słodzenia, bo w Grecji wykształciły się cztery poziomy słodzenia czarnego napoju; mamy do wyboru opcję:

  • bez cukru,
  • z połową,
  • jedną łyżeczką
  • dwiema łyżeczkami.

 

Pytanie to jest nad wyraz ważne, ponieważ substancję słodzącą dodaje się jeszcze przed ustawieniem kawy na palniku, każda z nich więc przybiera nie tylko inny poziom słodkości, ale również aromat i smak. Oprócz tradycji przyrządzania kawy, Grecy wierzą także w jej właściwości “wróżbiarskie”. W Polsce często prześmiewczo mówi się o wróżeniu z fusów, w Grecji zaś jest to poważne i jak najbardziej na miejscu. Mówi się, że fusy, które zostają na ściankach filiżanki tworzą charakterystyczne wzory, z których można bezbłędnie wyczytać swoją przyszłość. Wróżyć jednak trzeba umieć, więc tym z kolei zajmują się często starsze panie.

 

Grecy głęboko wierzą, że kawa to swego rodzaju “eliksir miłości”. Potwierdzone naukowo jest przecież, że dzięki codziennej dawce kofeiny w postaci czarnego naparu uwydalniamy swój układ krążenia, redukując jednocześnie ryzyko chorób serca. Skoro już mówimy o sercu... to Grecja jest krajem o najniższym współczynniku rozwodów w stosunku do całej Europy. Może więc kawa nie działa jedynie na zdrowie fizyczne, ale rzeczywiście jest płynną wersją strzały amora?

 

 

Używamy plików cookies aby ułatwić Ci korzystanie z naszych stron www, do celów statystycznych oraz reklamowych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci Twojego urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zmienić ustawienia przeglądarki tak, aby zablokować zapisywanie plików cookies. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności